[ Pobierz całość w formacie PDF ]

inspektor wybrał swoje owoce mango (pałką policyjną), ciało było już usunięte. Wrzucone do
themmady kuzhy - dołu nędzarzy - do którego policja rutynowo wrzucała swoje trupy.
Kiedy Baby Koćamma dowiedziała się o wizycie Ammu na komendzie policji, była
przerażona. Całe jej postępowanie opierało się na jednym założeniu. Postawiła wszystko na
to, że Ammu, cokolwiek innego by zrobiła, jakkolwiek byłaby wściekła, nigdy nie przyzna się
publicznie do związku z Weluthą. Ponieważ, w opinii Baby Koćammy, równałoby się to
zrujnowaniu życia sobie i dzieciom. Na zawsze. Lecz Baby Koćamma nie uwzględniła w
swych rachubach Niebezpiecznej %7łyłki, którą miała w sobie Ammu. Niemieszalna Mieszanka
- bezgraniczna czułość macierzyństwa, straceńcza furia kamikadze.
Reakcja Ammu ogłuszyła ją. Grunt usunął jej się spod nóg. Wiedziała, że ma
sprzymierzeńca w osobie inspektora Thomasa Mathew. Ale jak długo może na to liczyć? A
jeśli zostanie przeniesiony, a sprawa wznowiona? Nie można było tego wykluczyć -
zważywszy gromki, miotający sloganami tłum partyjnych robotników, których towarzyszowi
K.N.M. Pillejowi udało się zgromadzić przed bramą. Nie wpuścili pracowników do środka,
przez co olbrzymie ilości owoców mango, bananów, ananasów, czosnku i imbiru gniły powoli
na terenie fabryki Marynaty Paradise .
Baby Koćamma wiedziała, że musi jak najszybciej wywiezć Ammu z Ajemenem.
Osiągnęła to metodą, w której była najlepsza. Nawadniała swe pola, użyzniała swą
glebę namiętnościami innych ludzi. Wgryzła się jak szczur w ból Chacka. W powstałej w ten
sposób dziurze umieściła łatwy cel dla jego obłąkanej wściekłości. Bez większego trudu
przedstawiła mu Ammu jako osobę odpowiedzialną za śmierć Sophie Mol. Ammu i jej
dwujajowe bliznięta.
Chacko, wyłamujący drzwi, był tylko godnym pożałowania bykiem miotającym się na
smyczy, którą trzymała w ręku Baby Koćamma. To ona wymyśliła, że Ammu ma spakować
rzeczy i wynieść się. A Estha ma zostać Oddany.
20. Pocztowy do Madrasu
I tym sposobem na dworcu kolejowym w Koczinie Estha Sam stał przy zakratowanym
oknie pociÄ…gu. Ambasador
E. Pelvis. Kamień u szyi z pufem. Zielonofaliste, lepkowodniste, grudowate, oślizłe,
Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software
http://www.foxitsoftware.com For evaluation only.
tonące, bezdenno-denne uczucie. Waliza z jego imieniem i nazwiskiem leżała pod
siedzeniem. Puszka z kanapkami z pomidorem i termos z orłem stały na składanym stoliczku.
Objadająca się pani, która siedziała obok niego w zielono-purpurowym sari z
Kańdzewaram i przypominającymi lśniące pszczoły kiściami diamentów w każdej dziurce od
nosa, poczęstowała go żółtymi laddoo z pudełka. Estha potrząsnął głową. Pani uśmiechnęła
się przymilnie, jej życzliwe oczy za okularami zamieniły się w szparki. Cmokała.
- Wez jedno. Barrrdzo słodkie - powiedziała po tamilsku. Rombo maduram.
- Słodkie - wyjaśniła po angielsku jej najstarsza córka, mniej więcej rówieśniczka
Esthy.
Estha ponownie potrząsnął głową. Pani pogłaskała go po włosach, burząc mu czub.
Cała jej rodzina (mąż i trójka dzieci) już jadła. Duże, okrągłe, żółte okruchy Iaddoo na
siedzeniu. Dudnienie pociągu pod stopami Esthy. Niebieskie nocne światło jeszcze nie
włączone.
Włączył je synek objadającej się pani. Pani wyłączyła. Wyjaśniła dziecku, że to
światło do spania. Nie do jedzenia. W pierwszej klasie wszystko było zielone. Zielone
siedzenia, łóżka, podłoga. Zielone łańcuchy. Ciemnozielone Jasnozielone.
W CELU ZATRZYMANIA POCIGU POCIGN ZA
AACCUCH, mówił zielony napis. W ULEC AINAMYZRTAZ L GICOP
~V GICOP AZ HCUCCAA, pomyślał Estha na zielono.
Ammu trzymała go za rękę między kratami okna.
- Nie zgub biletu - powiedziały usta Ammu. Usta Ammu, które powstrzymywały się
od płaczu. - Przyjdzie kontrola. Estha skinął głową w stronę twarzy Ammu uniesionej ku
oknu pociągu. W stronę Rahel, małej i usmarowanej dworcowym brudem. Cała trójka
połączona świadomością, wspólną i osobną, że ich miłość zabiła mężczyznę. O tym nie
napisali w gazetach.
Upłynęło wiele lat, zanim bliznięta zrozumiały udział Ammu w tym, co się wydarzyło.
Podczas pogrzebu Sophie Mol i w dniach, zanim Estha został Oddany, widzieli jej opuchnięte [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • imuzyka.prv.pl
  •