[ Pobierz całość w formacie PDF ]

kronikarzy Rzym miało odwiedzić wtedy trzy miliony pielgrzymów. Pontyfikat Klemensa VIII
porównany został przez postronnych do rządów cesarza Tyberiusza. Za takie porównanie rządów
Klemensa VIII został skazany na śmierć Piccinardi z Cremony z rozkazu papieża Pawła V.
Camillo Borghese wybrany został jako kandydat kompromisowy. Kolegium kardynalskie uwikłane w
spory między stronnictwami: francuskim, austriackim i hiszpańskim, wybrało kardynała - wikariusza
Rzymu, spokrewnionego z Katarzyną ze Sieny. Ród Borghese także wywodził się ze Sieny i dopiero
niedawno przeniósł się do Rzymu. Przyszły papież otrzymał gruntowne wykształcenie prawnicze, idąc
tym samym w ślady swojego ojca. Wybrany został w 1605 roku i panował do 1621 roku jako Paweł V W
zasadzie jego pontyfikat uznać należałoby za korzystny dla spraw Kościoła, gdyby nie zapał, z jakim
oddawał się dla bogacenia rodziny. Papieska familia otrzymała tytuł książęcy i w Rzymie znana jest do
dziś. Dynastię Borghese założył syn młodszego brata papieża -Marcantonio.
Paweł V, wzorując się na swoich poprzednikach, wiemy był dewizie:  Skoro Bóg uczynił nas papieżem,
trzeba to wykorzystać". Niemal natychmiast po wyborze mianował kardynałem nepotem 27-letniego
siostrzeńca, Scipione Caffarellego. Kardynał został sekretarzem stanu i był po Jego Zwiątobliwości drugą
osobą w Kościele. Otrzymał od hojnego wuja także nazwisko Borghese i roczne dochody z innych benefi-
cjów, oceniane na 140 tysięcy dukatów.
Na życzliwość wuja mogli także liczyć bracia kardynała Scipione. Kariera i bogactwo rodu Borghese
były zapewnione. Na szczęście dla potomnych główne bogactwa rodu przeznaczane były na wielkie
kolekcje dzieł sztuki i budownictwo.
Pamiątką, do dziś istniejąca w Rzymie, jest przepiękna villa Borghese -jeden z najcenniejszych
zabytków Wiecznego Miasta. Inicjatorem budowy był właśnie kardynał Scipione. Wspaniałe kolekcje
dzieł sztuki, gromadzone przez dwa stulecia w willi i pałacu Borghese, w znacznej części zostały
przewiezione do Francji za cesarza Napoleona. Francuzi tym razem nie musieli grabić tych bogactw.
Podarował im je Kamil Borghese, który został szwagrem Napoleona i w taki hojny sposób chciał uczcić
władcę ówczesnego świata.
Paweł V, podobnie jak o rodzinę, zadbał o sprawy Kościoła. Jego pontyfikat był z pewnością okresem
sukcesu gospodarczego i materialnego papiestwa.
Jego następcą został 67-letni kardynał, Alessandro Ludovisi, przyjmując imię Grzegorza XV (1621-1623).
Grzegorz wyniesiony został na tron faktycznie przez aklamację z inicjatywy kardynała Scipione Borghese
- siostrzeńca zmarłego papieża. Mógł pochwalić się wielkim doświadczeniem w zarządzaniu sprawami
Kościoła. Służył aż ośmiu papieżom, mając dyplomatyczne wpływy w całej niemal Europie. Sam był
ciężko chory. Musiał dla zarządzania Kościołem szukać pomocy u bliskich krewnych. Generałem
Kościoła mianował swojego brata, Orazio, a młodszego kuzyna, 25-letniego Ludovico Ludovisiego,
mianował kardynałem i powierzył mu urząd sekretarza stanu. Kardynał Ludovico praktycznie sam
zarządzał Kościołem. Chory papież autorytetem urzędu wspierał go we wszystkich inicjatywach, które
kardynał podejmował. Ludovico był jednym z niewielu nepotów w historii Kościoła, którzy dobrze
wpłynęli na jego losy. Jako zręczny polityk, dobry administrator, dbał głównie o sprawy Kościoła.
Wspólnie z papieżem zreformował sposób elekcji papieża W 1622 roku utworzył Kongregację
Propagandy Wiary - jako główną instytucję Kościoła do spraw misji i ewangelizacji narodów. We Francji
wspomógł rodzący się absolutyzm królewski, mianując kardynałem słynnego Armanda de Richelieu. W
Polsce wspierał także finansowo króla Zygmunta III Wazę w walce z Turkami. Papież przekazał Polsce 4
tysiące skudów na utrzymanie wojska, będąc pod wrażeniem zwycięstwa nad Turkami pod Chocimiem.
Młody kardynał umiał dobrze wykorzystać wielkie bogactwa, które uzyskał dzięki godności na dworze
papieskim. Choć pontyfikat Jego Zwiątobliwości trwał zaledwie 2,5 roku, Ludovico mógł zgromadzić
takie skarby, które pozwalały mu na odkupienie księstwa Zagarlo od innego wielkiego papieskiego rodu
Colonnów. Mógł też każdego roku znaczną część uzyskiwanych dochodów przeznaczyć na
dobroczynność. Czynił to z pasją. Wybudował schroniska i jadłodajnie dla biedoty rzymskiej. Gdy
umierał papież Grzegorz XV, Rzym okrył się prawdziwą żałobą.
Jakże inaczej było 21 lat pózniej, kiedy umierał jego następca, Urban VIII (1623-1644). Za jego
pontyfikatu nepotyzm sięgał szczytu. Maffeo Barberini pochodził z Florencji z bogatej rodziny kupieckiej.
Znał dobrze wartość pieniędzy. W krótkim czasie wprowadził na arenę historii nowy ród
- Barberinich. Choć Już wcześniej Barberini należeli do rodzin bardzo zasobnych, to dopiero opieka
świątobliwego krewniaka wyniosła ich na szczyty potęgi. Barberini stali się największymi posiadaczami
ziemskimi w Państwie Kościelnym i na całym terytorium Italii. Urban VIII wydał na swoją rodzinę 100
milionów talarów, doprowadzając skarbiec papieski niemal do ruiny. Choć Europa stała się areną
największej i najtragiczniejszej w owej epoce wojny trzydziestoletniej, papież bardziej interesował się
losami krewniaków niż losami walczących państw. Kardynałami zostali między innymi
- brat papieża Antonio, dwóch bratanków Francesco i Antonio. Kolejny brat papieża, Carlo, i jego syn,
Taddeo, karierę kościelną pozostawili na boku, obejmując we władanie wielkie dobra ziemskie w całym
Państwie Kościelnym.
Rzym powtarzał:  quod non fecemnt Barbari, fecemnt Barberini" -  czego nie zrobili barbarzyńcy,
zrobili Barberini".
Dzieje kolejnego papieża, przedstawiciela osławionego rodu Borgiów i jego krewniaczki Olimpii
Maidalchini, przedstawiliśmy w rozdziale Siedem kobiet, które wstrząsnęły Watykanem.
Nepotyzm wszedł niejako do tradycji Kościoła. Stało się zwyczajem, że najbliższy krewny papieża [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • imuzyka.prv.pl
  •